sobota, 18 maja 2013

Rozdział 14

Rozdział 14

Dwa miesiące późnij

 Minęły dwa miesiące od urodzin Rose, a nasze kontakty się pogorszyły, obecnie dziewczyna jest ze swoim bratem i jego zespołem w Ameryce. Jake i Dave znaleźli dziewczyny, z którymi spędzają cały czas, a ja? Ja zaczęłam spędzać czas z nieodpowiednim towarzystwem, od miesiąca jestem członkiem gangu Didga. Jak to się stało? Przez przypadek uratowałam Dylan'a syna szefa gangu, przez co ten postanowił mnie chronić lecz ja postanowiłam dowidzieć się o co chodzi dokładnie z nim. Gdyby ktoś wcześniej powiedział mi, że będę członkinią jednego z kilku gangów na terenie Londynu wyśmiałabym go.
 - Van! - usłyszałam krzyk.
 Powoli odwróciłam się, a tam ujrzałam Dylana, który niósł w rękach kotkę Diff.
 - Tak kochanie? - spytałam się uprzejmie.
- Nie wiesz może gdzie się podział tatuś? Miał mi zrobić naleśniki - zapytał.
- Nie wiem, ale jak chcesz to mogę ci je zrobić - odpowiedziałam na co chłopiec się uśmiechnął.
- Super! - wykrzyknął, a następnie złapał mnie za rękę i ruszył w kierunku kuchni.
 Wchodząc do pomieszczenia nikogo nie zastaliśmy z czego się bardzo cieszyłam, wyciągnęłam wszystkie produkty, które będą mi potrzebne do przyrządzenia jedzenia. Po dwudziestu minutach usmażyłam wielką górę naleśników. Wzięłam talerz z jedzeniem, po czym zaniosłam go do jadalni, a za mną podążał chłopiec z nutellą, bitą śmietaną oraz z pokrojonymi owocami. Kładąc naleśniki na stół odwróciłam się, aby iść po talerze i sztućce, ale przeszkodzili mi w tym domownicy, którzy wpadli z hukiem do pomieszczenia.
 - Naleśniki - wykrzyknęli ciesząc się na jedzenie.
- Może najpierw pójdziecie umyć ręce co? - spytałam ich śmiejąc się.
- Candy musimy ? - spytał mnie Dylan.
- Oczywiście - odpowiedziałam z uśmiechem.
 Grupa osób udała zawiedzionych i ruszyła do łazienki, a ja udałam się do kuchni po wcześniej przyszykowane talerze z sztućcami, wracając do jadalni natrafiłam na John'a.
 - Dziękuję - powiedział kiedy się mijaliśmy.
- Nie ma za co - odpowiedziałam.
- Veronice wiesz, że jest za co - oznajmił zabierając ode mnie naczynia.
- Brid nie wracajmy już do tego, co było to było - powiedziałam, a następnie zaczęliśmy rozkładać naczynia.
 Chwilę później do pokoju wpadła reszta, Alex wraz z Kevin'em i Andy'm w między czasie przynieśli szklanki oraz soki dla naszej piętnastoosobowej "rodzinki". Na talerz nałożyłam sobie dwa nie za duże naleśniki, które posmarowałam nutellą oraz bitą śmietaną, na to porozrzucałam jeszcze banany pokrojone w plasterki. Jedząc rozmawialiśmy na różne tematy zaczynając od mojej, Daniela, Nathana i Niny szkoły, a kończąc na wypadzie do klubu dzisiaj wieczorem, lecz John szybko wybił nam to z głowy.
 - No, ale czemu? - zapytał się wkurwiony Kevin.
- Z tego co mi wiadomo to jutro idziecie do szkoły, a w ogóle musimy dzisiaj zająć się czymś poważniejszym - oznajmił głosem nie znoszonym sprzeciwu.
- Tato skończyłem, mógłbym pójść pooglądać bajki? - spytał się chłopczyk robiąc oczka ze shrek'a na co wszyscy się zaśmialiśmy.

- Pewnie - odpowiedział, a jego usta wykrzywiły się delikatnym uśmiechu.
- Dziękuję! - wykrzyknął szczęśliwy i pobiegł do salonu.
- Dobra mów o co chodzi stary - powiedział Patrick patrząc uważnie na Brid'a
- Wiem kto chciał zabić Lanbridge - burknął wściekły po czym uderzył w stół, a my zamilkliśmy.
 Teraz wszystkie oczy spoglądały na twarz szefa naszego gangu, który zerwał się szybko na równe nogi, a następnie uderzył pięścią w ścianę raniąc sobie kostki.
 - John spokojnie - spokojny głos Melanii wypełnił jadalnię, powoli wstała z krzesła, a po chwili podeszła do niego ostrożnie.
- Kto to ? Zabiję drania! - Krzyknął Luke również wstając.
- Gang Simon'a mówi Ci to coś - wysyczał mężczyzna.

 Simon coś to imię mi mówi, czyżby chodziło mu o gang Rangina? Nasz gang oraz gang Simon'a jest najgorszym z całym Londynie, a nawet UK. My zajmujemy zachodnią część Londynu i obrzeża po tej stronie, a oni przeciwną wschodnią część.
 - Stary żartujesz? - odezwał się Mark.
- A czy wyglądam jakbym żartował Nitom? - spytał wściekły podchodząc do niego.
- Nie - odparł Nit.


----------

 Spodziewaliście się czegoś takiego? bo ja nie. haha

W zakładce bohaterowie pojawili się nowi tzw. cały gang Didga! 
Komentujcie i do następnego ! 
Ronnie <3

4 komentarze: