Rozdział 6
Otworzyłam zaspane oczy, ziewnęłam po czym z wielkim trudem usiadłam odkrywając ciało z kołdry przez co powstały lekkie fałdki na łóżku. Przetarłam ręką zaspane powieki, uśmiechnęłam się na wspomnienie wczorajszej imprezy. Spojrzałam na zegarek w telefonie, zdziwiona szybko wstałam na nogi, zachwiałam się lekko czując ból w skroniach. Dopiero teraz poczułam jak mam sucho w gardle. Rozejrzałam się po pomieszczeniu, zauważając butelkę wody ruszyłam w jej stronę. Po krótkiej chwili już trzymałam butelkę w ręce, odkręciłam zakrętkę po czym wypiłam kilka głębszych łyków z gwinta. Nie tracąc czasu odłożyłam wodę na swoje miejsce, a po chwili znajdowałam się w garderobie. Z wybranymi ciuchami ruszyłam do łazienki tam rozebrałam się z piżamy i bokserek, które wrzuciłam do kosza na brudne pranie. Następnie weszłam pod prysznic raz dwa umyłam włosy szamponem o zapachu jaśminu oraz ciało żelem pod prysznic. Potem po wyjściu z kabiny prysznicowej, wytarłam swoje ciało puszystym ręcznikiem. Założyłam bieliznę, a następnie wy balsamowałam swoje ciało. Ubrałam resztę ciuchów oraz nałożyłam na siebie dodatki m.in bransoletki i kolczyki. Wysuszyłam włosy suszarką, pomalowałam i wyperfumowałam się, następnie wyszłam z łazienki. W pokoju spakowałam do torebki telefon, klucze, błyszczyk, długopis jakiś notatnik, papierosy, gumy do żucia i słuchawki do telefonu. Następnie założyłam szpilki i zeszłam schodami do kuchni z której wzięłam jabłko, odwróciłam się i wyszłam z pomieszczenia oraz przedpokoju. Zakluczyłam drzwi na klucz, po czym ruszyłam w stronę szkoły. Po upływie niecałych 30 minut co nie było tak łatwe zważając na moje buty dotarłam do szkoły. Budynek prezentował się bardzo ładnie.
- Ronnie ! - usłyszałam głos mojej przyjaciółki.
Odwróciłam się i zauważyłam jak czarnowłosa biegnie w moją stronę. Spojrzałam na nią wyglądała ślicznie miała na sobie białą bokserkę, a na to tą spódniczkę do tego biżuterię czarne szpilki oraz białą torebkę. Przywitałyśmy się przytulając do siebie.
- Masz szlugi ? – spytała się czarnowłosa.
- Mam – odpowiedziałam.
- Za murek, czy ..
- Murek – przerwałam jej.
- Dobra – odparła i ruszyłyśmy we
wskazane miejsce.
Tam rozejrzałyśmy się czy niema w pobliżu
jakiegoś nauczyciela by po chwili odpalić papierosa. Zaciągnęłam się szlugiem
by po chwili wypuścić kłębki dymu, poprzez palenie próbuję się odstresować co
jest teraz najtrudniej ponieważ Tori i Luke nadal mają mnie gdzieś. Znaleźli
nowych znajomych nawet już mają swoją drugą połówkę, szczerze jak zobaczyłam
ich ukochanych myślałam, że pęknę ze śmiechu. Susan dziewczyna Lukasa miała na
sobie więcej tapety na twarzy niż ja na ścianie, a Dave chłopak Victorie
wygląda na lovelasa.
- Ronnie, czy twoje rodzeństwo wie o tym,
że palisz ? – wyrwała mnie z zamyślenia Rose.
- Nie, nawet nie wie, że mam tutaj
znajomych, rzadko ich teraz widuję – odparłam z grymasem na twarzy.
Spojrzałam na dziewczynę, a ta posłała mi
współczujące spojrzenie. Tak naprawdę to moje rodzeństwo nie wie tyle o mnie co ta dziewczyna. Uśmiechnęłam się w
stronę mojej przyjaciółki, bo chyba mogę tak ją nazywać, do końca wypaliłam
papierosa i po chwili ruszyłyśmy w stronę budynki. Gdy zadzwonił dzwonek akurat
stanęłyśmy przed naszą klasą, długo nie musieliśmy czekać aż nauczycielka od
zajęć muzycznych otworzy nam klasę.
-Dzień dobry dzieciaki – przywitała się z
nami nie za wysoka nauczycielka o kruczoczarnych włosach. – Nazywam się Georgia
King i od dziś będziecie mieć zemną zajęcia śpiewu. Na początku podam Wam
kryterium oceniania oraz ....
Dalej jej nie słuchałam tylko włożyłam
moje czarne słuchawki do ucha, po czym włączyłam na moim I’padzie piosenki
Linkin Park. Wsłuchana w piosenkę Adele – Rolling in the Deep nie usłyszałam
jak zadzwonił dzwonek.
- Ronnie rusz się lekcja już się
skończyła – szturchnęła mnie dziewczyna wykładając mi słuchawki z ucha.
- Co? – mruknęłam wkurzona patrząc się na
Katie.
- Lekcja się skończyła – odparła po czym
wstała.
Chcąc czy nie chcąc uczyniłam to samo co
czarnowłosa.
-*-*-*-*-*-
Hej przepraszam, że dopiero teraz dodaję, ale nie miałam jak przepisać.
Mam nadziej, że Wam się podoba trochę namęczyłam się nad nim.
Komentujcie błagam, bo nie wiem czy ktoś to czyta.
Ronnie <3
http://somethings-will-never-change.blogspot.com/p/czytelnicy.html ZAPRASZAM NA 2 ROZDZIAŁ ;)
OdpowiedzUsuńFajnyy ; ) Czekam na next ; )
OdpowiedzUsuń